Masło topimy razem z czekoladą w kąpieli wodnej, studzimy. Jajka ucieramy z cukrem i ekstraktem waniliowym na jasną puszystą masę. Dodajemy roztopioną czekoladę z masłem i dokładnie ucieramy. Dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy aż składniki się połączą. Masę przelewamy do tortownicy o średnicy ok 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez ok 20 min. Brownie nie pieczemy do tzw. suchego patyczka!
Masa serowa:
600 g twarogu trzykrotnie mielonego
ok 400 g mleka skondensowanego słodzonego
2 jajka
Ser miksujemy na gładką masę. Stopniowo, cały czas miksując wlewamy po troszkę mleka skondensowanego, pod koniec dodajemy jajka miksując całość na gładką masę. Masę serową wylewamy na ciepłe ciasto brownie i pieczemy przez ok 40 min w temperaturze 160 stopni. Gotowe ciasto dokładnie studzimy i podajemy.
Polewa:
60 g gorzkiej czekolady
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. Polewamy wierzch sernika.
Moja babka drożdżowa robiona pare dni temu-opadła ;(
Przekonałam się że surowe ciasto jak opadnie to już jesteśmy na straconej pozycji pod względem wyrastania późniejszego ;( Ale ciacho było pyszne, wręcz bajeczne więc znikło dość szybko ;)
W sobotę znów zrobię tą babkę ale w bardziej babkowatej formie ;)
Klasyczna babka drożdżowa, miękka, żółciutka i wcale nie sucha. Świeżość zachowuje przez kilka dni i jest pyszna. Szczerze mówiąc jestem z niej bardzo dumna! Przepis rodzinny „na oko”, przez co musiałam troszkę wcześniej poprzeglądać książki i gazety, ale wyszło pysznie. Co ważne jest przy robieniu tej babki? Czas. Cierpliwość. Czas.
Nie ma co babki drożdżowej popędzać, cała tajemnica sukcesu jest ukryta w dobrym wyrastaniu, a żeby baba pięknie wyrosła, to potrzebny jest czas i cierpliwość. Nie zaglądajcie pod ściereczkę co pięć minut, dajcie jej spokojnie wyrosnąć. Wyrośnięta babka będzie puszysta, mięciutka i bardzo smaczna.
Drugi sekret to ubicie żółtek na kogel, babka jest wtedy bardziej puszysta, taka jakby lżejsza. Przynajmniej takie są moje odczucia :) a po trzecie, polecam świeże drożdże. Użycie tych instant nie będzie błędem, ale jakoś na świeżych piękniej rośnie. Może to tylko moje odczucia, może tym suchym trzeba dać jeszcze więcej czasu.
Babka drożdżowa to obowiązkowa pozycja na stole wielkanocnym. Polana lukrem na pewno szybko ze stołu zniknie. Jest pyszna! Polecam.
i jeszcze rzut oka na pyszna babkę:
Czas: z wyrastaniem około 4 h do gotowej babki Ilość porcji: proporcje na babkę z kominem o średnicy ok. 23 cm
Składniki
1,7 szklanki mąki (niecałe 2 szklanki)
30 g drożdży świeżych
3 żółtka
1 jajko
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru + 1 łyżeczka do drożdży
70 g masła roslinnego lub zwykłego
1/2 szklanki rodzynek
kilka kropel aromatu np. migdałowego
plus:
masło do wysmarowania formy
kasza manna do posypania formy
lukier:
szklanka cukru pudru
sok z 1/2 cytryny
Krok 1.
Masło rozpuszczam w rondelku.
Krok 2.
Trzy żółtka ucieram z cukrem na puszysty kogel (puszysta, jasna masa).
Krok 3.
Drożdże rozpuszczam w mleku, dodaję jeszcze 1 łyżeczkę cukru. Mieszam i odstawiam na 5 minut
Krok 4.
Wszystkie składniki odmierzam do miski, czyli do koglu dodaję mąkę, całe jajko, drożdże z mlekiem, rozpuszczone masło i aromat a także rodzynki.
Krok 5.
Wszystko bardzo dokładnie mieszam. Możecie maszyną z hakiem, ale bez problemu wymieszacie łyżką.
Ja mieszam dokładnie, a potem tak łyżką mieszam jakbym chciała jak najwięcej powietrza wtłoczyć w ciasto.
Przykrywam ściereczką i odstawiam na około 1,5 h wyrastania.
Krok 6.
Wyrośnięte ciasto będzie miało w środku takie wyraźne pęcherzyki powietrza.
Krok 7.
Formę smaruję masłem i wysypuje manną kaszą
Krok 8.
Przekładam ciasto. Odstawiam ponownie pod ściereczkę by wyrosło. Czas wyrastania to około 1 – 1,5 h, moje wyrastało 1,5 h i doszło prawie do samego końca formy.
Krok 9.
O tutaj wyrośnięte ciasto. Ma klasyczny „brzuszek” i jest takie „napuszone”.
Wstawiam je do nagrzanego do 180 c piekarnika i piekę około 25-30 minut. Pod koniec pieczenia przykrywam foremkę folią aluminiową, by ciasto nie było bardzo ciemne.
Krok 10.
Ciasto wyjmuję z formy gdy przestygnie, wtedy z łatwością wyskoczy z foremki.
Przygotowuje lukier z cukru pudru wymieszanego z soskiem z cytryny i polewam ciasto. Lukier nie powinien być zbyt rzadki ani gęsty, w razie potrzeby dosypuje cukru pudru lub dodaję kilka kropel soku.
Polewam babkę lukrem i gotowe. Smacznego.
Moja rada, przy przenoszeniu babki z miejsca na miejsce trzeba baaardzo uważać ! ! ! !
Ingredients:
1/2 lb. butter (2 sticks) 1 cup flour 2 cups sugar 4 ounces unsweetened chocolate 1/4 tsp. salt 1/2 tsp baking powder 4 eggs 2 tsp. vanilla
Directions:
1. Preheat oven to 325F. Melt butter in a double boiler or a small saucepan over low heat. Pour butter into a mixing bowl and then using same pan, melt chocolate on low heat.
2. Add sugar to the melted butter and mix well. Add eggs one at a time, beating by hand between each addition. Add vanilla and melted chocolate.
3. Sift flour with baing powder and salt. Add flour mixture to chocolate mixture. Stir in nuts (optional).
4. Pour batter into a greased 13 x 9 pan (or if you like thick, fudgier brownies, use an 8×8 pan).
5. Bake for 35-45 minutes, or until a toothpick inserted in the center comes out clean.
85 g ciemnej czekolady (minimum 70% kakao); posiekanej
85g mąki pszennej
25 g kakao
1/4 łyżeczki sody
100 g cukru
50 g cukru demerara
1/2 łyżeczki granulek kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki maślanki (ja dałam jogurt naturalny)
1 jajko
100 g majonezu
Do rondelka wlej wodę, zagotuj i zdejmij z ognia. Czekoladę włóż do miski i ustaw ją na garnku z gorącą wodą. Pozostaw czekoladę do rozpuszczenia na kilka minut od czasu do czasu mieszając.
W międzyczasie w drugiej misce wymieszaj przesianą mąkę, kakao i sodę. Kiedy czekolada lekko przestygnie, wmieszaj do niej oba cukry, kawę i ekstrakt waniliowy. Wlej maślankę (jogurt naturalny), wymieszaj. Dodaj łyżkę ciepłej wody.
Następnie wymieszaj z jajkiem, a potem z majonezem. Do gładkiej masy czekoladowej dodaj mieszankę mąki i dokładnie wymieszaj, ale niezbyt długo. Przełóż masę do kwadratowej blaszki (o boku 19 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch wyrównaj i piecz w 180°C przez około 25-30 minut. Uważaj, żeby nie piec zbyt długo, bo ciasto będzie suche. Wykałaczka wbita po środku ciasta nie powinna być całkowicie sucha.
1 opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego
Na stopnice przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i budyń. Żółtka wraz z cukrem ucieramy do białości a następnie dodajemy do suchych produktów. Do składników dodajemy margarynę i wyrabiamy ciasto na gładką, jednolitą kulę.
Ciasto należy rozwałkować na prostokąt o wymiarach formy (20cm x 27cm). Płat ciasta oprószamy lekko mąka i zwijamy go na wałek a następnie rozwijamy w blaszce do pieczenia.
Masa makowa:
300 g suchego maku
1,5 l gorącej wody
1/4 szklanki wody
300 g cukru kryształu
1/2 łyżki masła
1/2 łyżki smalcu
1 kieliszek rumu
1 szklanka rodzynek
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
100 g skórki z pomarańczy lub cytryny
1 całe jajko
Suchy mak należy zalać wrzącą wodą, zamieszać, przykryć pokrywką i odstawić na 12 godzin. Zaparzony mak należy odsączyć od wody i zmielić (w maszynce do mięsa)na drobnym sitku trzy razy.
Do rondla wlewamy 1/4 szklanki wody i dodajemy do niej cukier. Rondel wstawiamy na mały palnik. Z podanych składników gotujemy gęsty syrop.
Na patelnie przekładamy smalec i masło a następnie roztapiamy tłuszcze. Do tłuszczu dodajemy przemielony mak, gorący syrop, alkohol oraz bakalie. Wszystko smażymy przez około 5-10 minut. Przesmażony mak odstawiamy do przestygnięcia.
Do letniego maku wbijamy całe jajko i energicznie mieszamy.
Masa serowa:
500 g białego tłustego sera (najlepszy jest swojski, prosto od krowy)
5 jajek
200 g cukru pudru
50 g kaszy manny (grysik)
szczypta soli
125 g margaryny
Ser biały należy przemielić dwukrotnie (w maszynce do mięsa).
Białka oddzielamy od żółtek. Do żółtek dodajemy cukier puder i ucieramy je do białości. Następnie dodajemy do nich margarynę i kasze mannę. Ucieramy. Do masy dodajemy stopniowo przemielony biały ser i ucieramy do momentu połączenia się składników.
Do białek dodajemy szczyptę soli u ubijamy je na sztywną pianę. Ubitą pianę przekładamy do utartego sera i bardzo powoli łączymy.
Dodatkowo:
3-4 łyżki cukru pudru
Wykonanie:
Na płat ciasta, umieszczony w blaszce rozkładamy równomiernie masę makową. Na masę makową powoli wlewamy masę serową i ją wyrównujemy. Surowe ciasto przekładamy do piekarnika i pieczemy je w 180 stopniach Celsjusza przez 1 godzinę i 20 minut - używamy zwykłej funkcji pieczenia.
Po upieczeniu wyłączamy piekarnik i nie wykładamy ciasta, ani nie otwieramy piekarnika. Ciasto ma wystygnąć w piekarniku dzięki temu masa serowa nie opadnie.
Żółtka utrzeć z cukrem na kogel-mogel. Masło utrzeć z twarogiem i wciąż ucierając dodawać po trochu pianę z żółtek i śmietanę i rum. Miksować razem 8 minut- masa musi być jednolita i gładka. Bakalie wymieszać z masą serową. Salaterkę wyłożyć podwójną gazą, wypełnić masą serową, owinąć, obciążyć deseczką. Wstawić na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem wyłożyć paschę na półmisek i udekorować bakaliami i czekolada. (rodzynki warto namoczyć kilka dni wcześniej w rumie)
Jajka gotujemy. Twarożek mieszamy dokładnie z przecierem, tabasco i przyprawami. Wystudzone jajka przecinamy na pół lub odkrawamy czubek i wycinamy ząbki. Za pomocą szprycy nakładamy twarożek i dekorujemy szczypiorkiem. Smacznego :)
Jajka gotujemy na twardo-studzimy,obieramy i płuczemy. Łososia kroimy na mniejsze części i wkładamy do blendera.Dodajemy majonez i wyciśniety sok z cytryny i wszystko blenderujemy na gładką masę.Przekrojone na pół wzdłuż jajka układamy na talerzyku żółtkiem do góry i na każdą połówkę nakładamy masę łososiową.Dekorujemy wg.własnego pomysłu i podajemy :-)
Nic nie solimy bo łosoś sam w sobie jest słony.Mozna ewentualnie sobie popieprzyć ale to też niekoniecznie ....
200g twarogu 3- krotnie zmielonego, twarogu z wiaderka lub Quark
50g wiórków kokosowych
4 łyżeczki cukru waniliowego
Dekoracja:
ok. 2 kostek czekolady (gorzkiej lub mlecznej)
Sposób przygotowania:
Miękką Kasię, cukier, sól i startą skórkę z pomarańczy ubić mikserem na puszystą masę. Dalej ubijając dodać jajko.
Kolejno dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i zagnieść rękami ciasto. Gotowe owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na około 30min.
W tym czasie przygotować masę serową. W tym celu wymieszać łyżką ser, wiórki kokosowe i cukier waniliowy.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3mm i wykrawać dowolne kształty (np. baranka, kurczaczka, zajączka, jajko).
Ciasteczka układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. (Wychodzą 3 blachy ciasteczek).
Kolejno rozłożyć na ciasteczkach masę serową.
Piec jedną blachę po drugiej w nagrzanym piekarniku około 15 minut w temperaturze 180°C. Po upieczeniu zostawić do ostygnięcia.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Płynną czekoladę przełożyć do woreczka do mrożenia. Odciąć jeden koniec i wyciskać małe kropeczki z czekolady, robiąc oczy.
Masło utrzeć z cukrem i jajkami na gładką, puszystą masę. Do utartej masy dodać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z mąką pszenną i proszkiem do pieczenia. Wymieszać i ponownie utrzeć mikserem. Następnie dodać olej i na koniec ocet. Dokładnie wymieszać i przełożyć ciasto do foremki wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto piec 40 minut w temperaturze 175 stopni C. Ostudzoną babkę puchową posypać cukrem pudrem przez siteczko.
1 kostka masła
2 niepełne szklanki cukru
6 jajek
2 szklanki mąki ziemniaczanej
6 łyżek mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek oleju
1 łyzka octu
cukier puder do posypania
PRZYGOTOWANIE:
Masło utrzeć z cukrem i jajkami na gładką, puszystą masę. Do utartej masy dodać mąkę ziemniaczaną wymieszaną z mąką pszenną i proszkiem do pieczenia. Wymieszać i ponownie utrzeć mikserem. Następnie dodać olej i na koniec ocet. Dokładnie wymieszać i przełożyć ciasto do foremki wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto piec 40 minut w temperaturze 175 stopni C. Ostudzoną babkę puchową posypać cukrem pudrem przez siteczko.
Pokruszone drożdże rozetrzyj z łyżką cukru i kilkoma łyżkami ciepłego mleka, pozostaw do wyrośnięcia. Połowę mąki zalej pozostałym wrzącym mlekiem i dokładnie rozetrzyj (aby nie było grudek). Przykryj i pozostaw do ostygnięcia.
2
Do schłodzonej, ale jeszcze letniej masy dodaj rozczyn, wymieszaj, przykryj i pozostaw do wyrośnięcia. Rodzynki sparz i odsącz. Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą masę, dodaj do masy, wsyp resztę mąki, wyrób ciasto.
3
Kiedy zacznie odchodzić od dłoni, dodaj rodzynki, roztopione masło, rum i sól. Ponownie wyrób ciasto. Formę do pieczenia posmaruj masłem i napełnij ciastem do 1/3 wysokości, przykryj ściereczka i zostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Piecz 50-60 min w temp. 180 stopni C. Polej gotową polewą, posyp płatkami i skórką pomarańczową.
W rondelku rozpuść masło, dodaj cukier, kakao, wodę i olej. Podgrzewaj na małym ogniu, mieszając, aż powstanie gładka masa. Przestudź, wbij żółtka, wsyp mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cukrem waniliowym. Wymieszaj. Białka ubij na sztywną pianę i dodaj do ciasta. Przełóż do natłuszczonej i posypanej tartą bułką formy. Piecz 50 min w temp. 180C. Po upieczeniu ostudź, polej przygotowanym według przepisu lukrem i posyp płatkami migdałowymi.
Zbliża się Wielkanoc, więc postanowiłam poszperać w internecie za ciekawymi przepisami. Pomyślałam o wypiekach nie tylko z Polski ale też z innych zakątków świata. Oto moje propozycje na świąteczne ciasta ;)
OSTERLAMM – Owieczka Wielkanocna wg recepty niemieckiej
Owieczka Wielkanocna lub baranek, jak kto woli to jeden z takich wypieków okazjonalnych, ucieranych i pieczonych w formach np żeliwnych.
Upieczona owieczka, posypana cukrem pudrem wyobrażała ulubioną, białą, pozytywną postać. Często pieczono ” dla towarzystwa ” drugą, ktora była posypywana czekoladą i wyobrażała ” owcę czarną” , nielubianą i była zjadana jako pierwsza. SKŁADNIKI DO FORMY
125g delikatnej margaryny
125g cukru
1 paczuszka cukru waniliowego
Szczypta soli
50 g wiórków kokosowych
3 małe jajka
100g mąki pszennej
Olejek cytrynowy
Bułka tarta
Cukier puder lub tarta czekolada. PRZYGOTOWANIE:
Formę wysmarować margaryną i posypać bułką tartą.
Margarynę utrzeć aż będzie lekka i bielusieńka dodając stopniowo cukier,
cukier waniliowy i szczyptę soli.
Cały czas ucierając dodawać:
1. Kilka kropli olejku cytrynowego
2.Jajka w calości – ucierając ok 1 min.
3.Przesianą mąkę.
Wiórki kokosowe podpiec lekko na patelni bez tluszczu, schłodzić i dodać do ucieranego ciasta.
Calość przelożyc do formy i piec w rozgrzanym do temp ok 170 st ( termoobieg ) lub 200 st C, ok 40 minut.
Po upieczeniu pozostawic baranka w formie, żeby lekko się schlodził, nastepnie formę zdjąć i pozostawić ciasto do calkowitego wystygnięcia.
Posypać cukrem pudrem lub czekoladą.
Kulicz - rosyjska baba paschalna
Przepis na tradycyjny kulicz
Składniki do ciasta:
500 ml mleka
11 g suchych drożdży
1-1,3 kg mąki
6 jajek
200 g masła lub margaryny
1 opakowanie cukru waniliowego
Składniki na glazurę:
2 białka
100 g cukru
Przygotowanie:
Mleko odrobinę podgrzać, rozpuścić w nim drożdże.
Dodać 500 g mąki i wymieszać.
Postawić w ciepłe miejsce.
Nalać w miskę ciepła wodę i do niej wstawić miskę z ciastem.
Przykryć ścierką.
Odstawić na 30 min., aż ciasto urośnie.
Oddzielić białka od żółtek.
Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym.
Białka ubić na sztywną piane z szczyptą soli.
Dodać żółtka z cukrem i wymieszać.
Dodać rozpuszczone masło i wymieszać.
Dodać pozostałą mąkę i wymieszać.
Połączyć dwie masy i ciasto ugnieść rękami tak aby miało odpowiednią konsystencję i nie przylepiało się do rąk.
Odstawic ciasto aby dobrze urosło na 50 – 60 minut w ciepłym miejscu.
Namoczyć rodzynki, odsączyć a następnie dodać do ciasta.
Jeszcze raz poczekać aż podrośnie.
Posmarować formę masłem i włożyć do 1/3 wysokości ciasto.
Przykryć ścierką i poczekać aż ciasto urośnie już w formie.
Wstawić do rozgrzanego do 100 stopni piekarnika piec 10 min., następnie podnieść temperaturęi wypiekać jeszcze 25 min.
Aby sprawdzić czy kulicz jest już gotowy należy nakłuć go widelcem i sprawdzić czy jest już suchy.
Aby przygotować glazurę ubijamy 2 białka na pianę.
Dodajemy cukier.
Upieczony kulicz smarujemy grubą warstwą glazury i posypujemy słodką posypką.
5 dag drożdży świeżych lub 21 g suchych (3 opakowania po 7 g)
6 żółtek, roztrzepanych
1 jajko, roztrzepane
szczypta soli
1 szklanka mleka, letniego
pół szklanki drobnego cukru
125 g masła, roztopionego i przestudzonego
15 dag rodzynek
ekstrakt cytrynowy (2 łyżeczki) lub aromat cytrynowy
Przesianą mąkę, drożdże, sól i cukier wymieszać (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn). Wsypać do dużej misy. Dodać żółtka, jajko, mleko, ekstrakt cytrynowy, masło. Wszystko zmiksować mikserem z przystawką (hakiem) do ciasta drożdżowego, można również wyrobić ręcznie. Pod koniec dodać rodzynki, ostatni raz wyrobić. Ciasto przykryć ręczniczkiem i pozostawić w cieple do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto wyjać, wyrobić raz jeszcze. Formy do babek natłuścić i wysypać kaszą manną lub bułką tartą. Ciasta nałożyć do 1/3 wysokości formy (u mnie wyszły dwie babki: jedna jak na zdjęciu, druga mniejsza). Przykryć znowu, odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ciasto powinno wyrosnąć po brzegi foremek).
Piec w temperaturze 170ºC, aż patyczek wetknięty w babkę będzie suchy - u mnie 30 minut, ale bywa też dłużej). Nie piec dłużej niż potrzeba, bo ciasto będzie zbyt suche. Wyjąć, przestudzić 10 minut w foremce, potem studzić na kratce.
Weź: •40 dag bezików •litr śmietanki 36 proc. •pół kilo truskawek, poziomek, malin – świeżych lub mrożonych •torebkę cukru waniliowego •ewentualnie fix do śmietany
Ubij śmietanę, dodając cukier waniliowy i ewentualnie fix. Zmieszaj z owocami (mrożone najpierw rozmroź i dobrze osącz). Na paterze ułóż piramidę: warstwa bezików, na to śmietana, beziki, śmietana, itd. Tort możesz ozdobić świeżymi owocami. Wstaw go do zamrażalnika. Wyjmij pół godziny przed podaniem, aby lekko odtajał.
Drożdże – jeśli świeże rozpuszczam w mleku, instant można dodać bezpośrednio.
Wszystkie składniki umieszczam w misce.
Krok 2.
Mieszam a potem wyrabiam ok. 5-10 minut, aż ciasto będzie elastyczne. Wkładam do miski na godzinę wyrastania.
Krok 3.
W tym czasie podwoi swoją objętość. Wyjmuję, składam na pół i wkładam do formy.
Krok 4.
Formę polecam wyłożyć papierem do pieczenia. Odstawiam na 40-60 minut by ponownie wyrosło, powinno mieć kopułkę.
Krok 5.
Smaruję rozkłóconym jajkiem i posypuję kruszonką (wymieszane składniki – zobacz kruszonkę).
Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę ok. 25-35 minut, aż się zrumieni. Smacznego.
W dzisiejszym wpisie chcę opisać podstawowe problemy i ich przyczyny ciasta drożdżowego ;)
1. Za gruba skórka
- użyto za dużo mąki - za krotki okres rośniecia ciasta - temperatura piekarnika zbyt niska
2. Ciasto kruszy się po upieczeniu
- źle i za krótko wyrobione ciasto - dodano za dużo mąki - ciasto rosło w zbyt ciepłym miejscu - ciasto rosło za długo (szczególnie drugie rośnięcie) - za niska temperatura piekarnika
3. Ciasto ma lekko kwaśny smak
- ciasto rosło w zbyt ciepłym miejscu i zbyt szybko urosło - ciasto rosło za długo
4. Ciasto nie chce rosnać
- płyn użyty do ciasta był za zimny - ciasto jest zbyt sztywne i twarde - miejsce, w ktorym rośnie ciasto jest za zimne - użyto starych lub zwietrzałych drożdży
5. Ciasto ma ciemne smugi
- niezbyt dobrze wymieszane i wyrobione ciasto - miska, w ktorej rośnie ciasto była za mocno natłuszczona - ciasto nie było przykryte podczas rośnięcia i powstała twardsza skórka
6. Ciasto po upieczeniu ma nierówne dziury
- niedokładne odgazowanie ciasta podczas formowania - ciasto rosło zbyt długo przed pieczeniem
7. Ciasto jest wilgotne od spodu po upieczeniu
- ciasto zostało w foremce zbyt długo po upieczeniu (należy studzić na kratce)
8. Ciasto pęka po bokach
- zbyt goracy piekarnik - ciasto rosło za krótko - źle uformowany bochenek
9. Ciasto pęka na wierzchu
- ciasto wystygło bardzo gwałtownie - ciasto było bardzo twarde i sztywne przed pieczeniem - ciasto nie było dobrze wymieszane i wyrobione
10. Ciasto po upieczeniu jest bardzo wilgotne w środku i ma grudkowatą konsystencję
- ciasto jest niedopieczone - za krótki okres rośnięcia przed pieczeniem
11. Ciasto po upieczeniu jest ciężkie i zwarte
- dodano za dużo maki - niewystarczający czas wyrastania - niektóre chleby z natury są cięższe (z mąki razowej lub żytniej)
12. Ciasto nie rumieni się podczas pieczenia
- blacha jest zbyt jasna, błyszczaca i za duża i odbija za dużo ciepła nie pozwalając na równomierne rumienienie - za duża blacha w stosunku do piekarnika, co powoduje niewystarczającą cyrkulację powietrza - wadliwy rozkład temperatur w piekarniku
13. Upieczone ciasto ma intensywny zapach i smak drożdży
- dodano zbyt dużo drożdży - ciasto rosło za długo - miejsce, w ktorym rosło ciasto było za ciepłe
14. Upieczone ciasto jest suche, kruszy się i jest grudkowate
- za długi czas rośniecia (szczególnie drugi) - dodano za dużo maki podczas wyrabiania - ciasto nie było dobrze wyrobione - za niska temperatura piekarnika
15. Ciasto opadło podczas pieczenia
- za długi okres rośnięcia, ciasto wyrosło za bardzo i stało się za lekkie, za wysokie
Baaaardzo pyszne i jakie łatwe w przygotowaniu ;)
Gdy moja mama je spróbowała od razu powiedziała że mam je zrobić na święta jak się cała rodzina zjedzie ;P Jak się idzie do szkoły gastronomicznej to trzeba zacząć ćwiczyć ;)
SKŁADNIKI:
2 jajka, 100 gram miękkiej margaryny. 50 gram brązowego cukru, 175 gram mąki pszennej, 2 i 1/2 proszku do pieczenia, 4 łyżki mleka, 2 łyżki płynnego miodu, 50 g migdałów (płatki) i na syrop 150 ml miodu i 2 łyżki soku z cytrusa, u mnie z pomarańczy ;)
PRZYGOTOWANIE:
1)Przygotować blachę.
2)Do miski wsypać mąkę, cukier, proszek do pieczenia dodać margarynę, mleko jajka i miód. Ucierać przez ok minutkę.
3)Ciasto przelać do formy a na górę wysypać migdały.
4)Piec w 180 stopniach do tak zwanego suchego patyczka ;)
5)Do rondelka wlać sok z cytrusa i miód. Gotować aż miód będzie spływał z łyżki.
6)Po wyjęciu ciasta od razu polać tym syropem ciasto.
Na zdjęciu resztki ciasta...tyle zostało po godzince ;P
Ostatnio, może tydzień temu wstałam w sobote trochę szybciej i postanowiłam że zrobię dla rodzinki super śniadanko. Zrobiłam tosty, na nie położyłam ser żółty, na to bekon, jajko sadzone pomidor i szczypiorek ;)
SKŁADNIKI NA 25 KULEK -200g wiórków kokosowych - 100 ml kremówki - 70g cukru pudru - 70g masła - kilka kropli aromatu rumowego - 200g czekolady mlecznej
Przygotowanie
Wykonanie: W naczyniu wymieszać wiórki z cukrem pudrem. W małym garnuszku podgrzać kremówkę i masło, aż się rozpuści. Rozpuszczoną miksturę wlać na wiórki, dodać aromat i wymieszać. Z masy uformować kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać na papierze do pieczenia, przykryć folią , schłodzić przez minimum godzinę. Rozpuścić mleczną czekoladę ( w kąpieli wodnej lub w mikrofali). Każdą kulkę zanurzyć w czekoladzie , można sobie pomóc wykałaczką. Wykładać kulki na papier, by czekolada stwardniała ( trwa to dość długo, można włożyć do lodówki na noc). Przechowywać w lodówce. Do obtoczenia kulek użyć mlecznej i białej czekolady. Smacznego!
Sposób przyrządzania: 1) Przygotuj: - Jajka. Usmaż je tak jak sadzone, ale z dwóch stron, tak aby otrzymać placek. Na koniec pokrój w paski, ale nie wszystkie --> zobacz punkt 3). - Marchewkę. Pokrój w paski i podsmaż delikatnie na patelni. - Ogórek. Pokrój w paski. - Ryż (azjatycki). Ugotuj :) - Rzodkiew (azjatycka), nie jest konieczna jeżeli jej nie dostaniesz, ale jeśli tak to pokrój ją też w paski. - Mięso lub rybę (np. tuńczyk). Mięso mielone lub nie - podsmaż. - Potrzebujesz jeszcze suszoną trawę morską
- Do smaku dodamy majonez. - Mata do zawijania (np. bambusowe, bez problemu do kupienia w marketach).
2) Rozwiń matę, połóż na niej suszoną trawę morską, a następnie rękami ułóż płasko ryż. Pozostaw margines bez ryżu (ok. 1,5cm) na krawędziach z przodu i z tyłu (patrząc tak jak zwijasz kimbap). Teraz przez środek ułóż pocięte składniki tak jak na zdjęciu, dodaj majonez do smaku i zacznij zawijać matę. To nie jest trudne. Na pewno szybko dojdziesz do wprawy. *Wskazówki: Aby łatwiej rozłożyć ryż, zwilż ręce wodą. Aby rolka kimbap'a nie rozwijała się, zwilż końcową krawędź wodorostów wodą - podziała jak klej.
3) Można przyrządzić kimbab na różne sposoby. Poniżej dwie możliwości zawinięcia składników: - w suszone wodorosty, - w usmażone jajko
W tle mały bałągan no ale niec ktoś postara się to przygotować z czystym efektem końcowym ;p
http://kotlet.tv/babka-drozdzowa
W tle mały bałągan no ale niec ktoś postara się to przygotować z czystym efektem końcowym ;p
